FifiF1

 
registro: 24/07/2010
...starej niedźwiedzicy na sztuczny miód nie nabierzesz...;)
Pontos46mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 154
Último jogo
Dados

Dados

Dados
4 anos 127 dias h

...jesień w ,,Parku Japońskim''...:)

...doskonałe miejsce na jesienne spacery......urokliwy park z niepowtarzalną architekturą

 

                       

   

                                             

                  

                    

                                   

 

                                           

                

 

                                          

                  

                                              

               

 

...miłego wieczorku...pozdrawiam cieplutko...

P.S...scorpionik00...to są fotki sprzed dwóch lat...


...to, co w życiu najważniejsze...:))

...nie trzeba być majętnym, aby posiąść najdroższe rzeczy na świecie...wręcz przeciwnie...można znależć prawdziwy skarb zupełnie za darmo ...i najważniejsze, że z tego bogactwa nikt nas nie ograbi...nikt nam nie odbierze uczuć, ani tych głęboko skrywanych, ani tych, które emanują z nas na każdym kroku ...życie jest najpiękniejszym darem...a my lokujemy w nim nasze ,,kosztowności''...

 

                

...uważam, że najważniejsze jest to, co mamy w sobie...dzięki tym uczuciom staramy się pogodzić miłość, przyjaźń, rodzinę, pracę, pasje...właśnie to, czemu poświęcamy swoje życie...kierujemy się wartościami zakorzenionymi w naszych serduchach i stąd bierzemy siłę ,aby sprawić by nasze jestestwo było szczęśliwie

 

...a co dla Was jest najważniejsze w życiu ?

 

                       https://www.youtube.com/watch?v=tMpBeVPJeMU

 

 

 

...miłego dzionka życzę ...i pozdrawiam cieplutko

 



...wspomnień czar...:))

...wydawać by się mogło, że wszyscy lubią wspomnienia, bo życie w nich jest szczęśliwe, radosne i bezproblemowe...zazwyczaj pamiętamy dobre chwile i do nich lubimy powracać najczęściej......dla niektórych jest to nawet forma ucieczki od spraw teraźniejszych (choć tego akurat nie popieram) ...jest jednak małe ,,ale''...nie wszystkie wspomnienia są miłe...są takie, o których chciałoby się zapomnieć, które przywołują ból, smutek i łzy...są też takie, dzięki którym rozmyśla się i nachodzą refleksje, że wszystko mija bezpowrotnie......jedyną pociechą jest to, że są one wypierane przez te ...miłe i piękne wspomnienia ...

...Emile Michel Cioran napisał.....,,Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci.''...zupełnie się z tym nie zgadzam ...uważam, że warto pielęgnować wspomnienia...tylko pytanko... czy potrafimy to robić ?... 

 

               

 

 ...,,Wspomnienie ma w sobie wiele poetyckiej swobody.Opuszcza pewne rzeczy, inne wyolbrzymia (...), pamięć ludzka gnieździ się bowiem głównie w sercu...''...

                                                                                          T.Williams 

                

 

...,,Kochać, to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje, po to, by nie było miejsca na ziemi wolnego od wspólnych wspomnień.''...

                                                                                     

 

 

...,,Istota wspomnień polega na tym, że nic nie przemija.''...

                                                                                                E.Canetti  

 

 

  

 

                 

 

 

 

...pozdrawiam cieplutko... 

 

 


...wyznania erotomana...pogadanki nimfomanki...:)))

...o ile mogę pojąć, że wzmożone uprawianie seksu przez kobietę, może być oznaką nimfomanii ( choć tak naprawdę nie istnieją przecież żadne normy częstości tych ,,cielesnych igraszek'' ani normy potrzeb...więc chyba nie mamy podstaw by stwierdzić, czy bogate życie erotyczne objawia się nimfomanią...ale załóżmy, że tak jest ), o tyle pojąć nie mogę, że te kobiety często przechodzą same siebie w opowieściach o ,,łóżkowych rewolucjach''...i że mają tak wielką potrzebę mówienia o tym ...czym może być to spowodowane?

                      

                      

                

...no cóż...pojąć nie zdołałam...ale nimfomanki, to nic w porównaniu z fenomenem ,,erotomana gawędziarza''  ... faceci to dopiero mają wyobraźnię ...i znów zżera mnie ciekawość...skąd taka potrzeba przechwalania się swoimi ,,podbojami''...dzielenia się opowieściami często wręcz wyssanymi z palca...nie sądzę bowiem, żeby wynikało to z jakiś kompeksów...bo oznaczałoby to, że większość męskiego rodu jest poważnie zakompleksiona  ...

...chętnie poznam Wasze opinie na ten temat......wyznania nimfomanek i erotomanów również ...nawet takie wyssane z palca... 

 

                        

 

 

 ...i jeszcze coś zupełnie na wesoło (tak obok tematu)... 

 

               

 

 

 

...pozdrawiam serdecznie ... 


...,,Myśli pachnące''...:))

 

...Dla Ciebie zdjęłam promienie

   choć miejsce ich na błękicie

   i teraz każdy zamienię

   w kropelkę rosy o świcie.

   Dla Ciebie pachnące kwiaty

   od świtu tutaj zbierałam

   jak to robiłam przed laty

   gdy szczęścia oczekiwałam.

   I chociaż rzadko koło mnie

   promienie rozsyła słońce

   to jednak wcale nie rzadko

   rodzą się myśli pachnące. 

                               E.Willaume-Pelka 

                                                              

   

...gdyby myśli miały zapach...moje pachniałyby skąpanymi w słońcu kwiatami na łące...czasem winogronem, które oplata altankę...innym razem leśnym zapomnieniem...a gdyby ubrać je w same kwiaty zatopiłabym się w... niezapominajkach...   

 

                      https://www.youtube.com/watch?v=ODVVjRSujMA  

 

 

...a jaki zapach miałyby Wasze myśli, gdyby mogły pachnieć ?... 

 

 

...pozdrawiam cieplutko...