o.n.a

 
registro: 04/12/2007
ANIOŁY NA CAŁYM ŚWIECIE...ZRÓBCIE CO MOŻECIE I CHROŃCIE MOJE DZIECIĘ...
Pontos119mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 81
Último jogo
Pool Live Pro

Pool Live Pro

Pool Live Pro
5 anos 105 dias h

Pięć etapów wnikania alkoholu w organizm...


Pierwszy etap- Mądry.
Nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny.Wiesz wszystko i chcesz przekazywać swą wiedzę każdemu, kto Cię słucha.
Rozmowa [kłótnia] jest bardziej ciekawa, kiedy obie osoby są w stadium mądrości.

Drugi etap- Przystojny.

Wtedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś najładniejszą,najprzystojniejszą osobą w barze, wszystkim się podobasz i każdy chciałby z Tobą porozmawiać.

Trzeci etap- Bogaty.

Nagle stajesz się najbogatszą osobą na świecie.Stawiasz drinki wszystkim w barze ,ponieważ pod barem stoi Twoja ciężarówka pełna pieniędzy. Na tym etapie również robisz zakłady, a ponieważ ciągle jesteś mądry, to wygrywasz. Nieważne ile obstawiasz, ponieważ jesteś bogaty no i stawiasz wszystkim drinki, którym się podobasz- w końcu jesteś najładniejszą,najprzystojniejszą osobą na świecie.

Czwarty etap- Kuloodporny.

W tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek, zwłaszcza z osobami, z którymi się zakładałeś lub kłóciłeś. A to dlatego, że nic nie może Cię zranić. No i nie boisz się przegranej ponieważ jesteś mądry, bogaty i piękniejszy niż cała hołota kiedykolwiek była.

Piąty etap- Niewidzialny.

Jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy robić wszystko, ponieważ nikt Cię nie widzi. Tańczysz na stole, żeby zaimponować tym, którzy  Ci się podobają no i pozostali tego nie widzą. Jesteś też niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z Tobą bić. Możesz iść przez ulicę śpiewając ile sił, ponieważ nikt Cię nie widzi i nie słyszy, a Ty jesteś niewidzialny.



Słowa które są trudne do wypowiedzenia gdy ktoś jest pijany/a:
-Bezsprzecznie  ;Jnnowacyjny  ; Przygtowawczy  ; Proletariacki.


Słowa ,które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia gdy jesteś pijany/a:
--Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
--Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.
--Dobry wieczór, panie władzo. Śliczne dziś mamy niebo, prawda?
--No nie, dajcie spokój! Przecież na pewno nikt nie chce żebym śpiewał

 


Kobiety i system punktowy :D


 Zapraszam do wspólnego rycia :)
Na świecie istnieje tylko jedna zasada - trzeba uszczęśliwiać kobiety!

- Zrób coś, co ona lubi, a nabijesz za to punkty
- Zrób coś, czego ona nie lubi, a stracisz punkty
- Zrób coś, co ona lubi i oczekuje tego od Ciebie - a nie dostaniesz za to żadnych punktów.


Zacznijmy od podziałki systemu punktowego - wygląda to następująco:

1) Proste obowiązki

Ścielisz łóżko: +1
Ścielisz łóżko, ale zapominasz ułożyć na nim ozdobnych poduszeczek: 0
Po prostu rzucasz kołdrę na pogniecione prześcieradło: -1
Idziesz jej kupić extra cienkie podpaski ze skrzydełkami: +5
Robisz to samo w burzę śnieżną: +8
Wracasz z tych zakupów, ale z piwem: -5
Wracasz z wyprawy po podpaski z piwem, ale bez podpasek: -25
Nocami sprawdzasz szelesty, które wydają się jej podejrzane: 0
nie znajdując niczego: 0
Jeżeli coś znajdziesz: +5
Zabijasz to kijem do golfa: +10
Gdy to był jej kot: -40

2) Zobowiązania socjalne

Przez całe party zostajesz u jej boku: 0
Zostajesz chwilę u jej boku, a potem idziesz do
- kolegi: -1
- kolega ma na imię Agnieszka: -4
- Agnieszka jest tancerką: -6
- z powiększanym biustem: -18
Na jej urodziny zabierasz ją na niezłe jedzenie: 0
Nie jest to bar szybkiej obsługi: +1
Jest to bar szybkiej obsługi: -2
Jest to knajpa z ekranem do transmisji sportowych: -3
Ta sama knajpa z transmisjami "live": -10
A Ty pomalowałeś twarz w barwy klubowe: -50

Wychodzisz z kumplem: -5
Twój kumpel jest szczęśliwie żonaty: -4
Jest kawalerem: -7
Jeździ sportowym samochodem: -10
I to włoskim ...: -25

Idziesz z nią do kina: 0
Na film, który jej się podoba: +1
Na film, którego Ty nienawidzisz: +5
Na film, który Tobie się podoba: -2
Na film, w którym cyborgi pożerają ludzi: -9
Wcześniej ją okłamujesz i mówisz, że będzie to
film o miłości: -15

3) Twój wygląd

Rośnie Ci widoczny brzuch: -10
To samo, ale trenujesz, by się go pozbyć: +8
To samo, ale Ty przerzucasz się tylko na szelki: -25
I nosisz koszule typu Hawaje -35
Mówisz "nic nie szkodzi", bo ona ma podobny: -800

4) Pytania kłopotliwe

Ona: Czy jestem za gruba?
Zwlekasz z odpowiedzią: -10
Pytasz: Gdzie?: -35
Każda inna odpowiedź?: -20

5) Komunikacja

Słuchasz jej: 0
I próbujesz wyglądać na skoncentrowanego: -10
Ponad 30 minut: +5
Ponad 30 minut podczas transmisji meczu w telewizji: +12
Robisz to samo nie spoglądając ani razu na ekran: +100
Robisz to samo, ale ona odkrywa ze zasnąłeś: -200

(Uwaga: punkty dodatnie przepadają po 2 dniach, punkty ujemne w ogóle nie
tracą ważności)


Słownik damsko-męski

Słownik damsko-męski.

Słownik Damski:

Tak = Nie


Nie = Tak


Może = Nie


Bardzo mi przykro = Zobaczysz jak Ci będzie przykro


Potrzebujemy = Ja to chcę!


To Twoja decyzja = Właściwą decyzję już dawno powinieneś podjąć


Rób co chcesz = Jeszcze za to bekniesz


Musimy porozmawiać = Muszę ponarzekać


Proszę, śmiało = Nie chcę żebyś...


Nie jestem zdenerwowana = Oczywiście, że jestem wściekła, debilu!


Jesteś taki męski = Musisz się ogolić i dużo się pocisz


Jesteś dziś taki uczynny = Czy seks to jedyne o czym myślisz?


Bądź romantyczny, zgaś światło = Mam sflaczałe uda


Kochasz mnie? = Zaraz poproszę o coś drogiego!


Jak bardzo mnie kochasz? = Zrobiłam coś, co Ci się nie spodoba


Zaraz będę gotowa = Zdejmij buty
i znajdź coś ciekawego w telewizji

Czy mam tłusty tyłek? = Powiedz mi, że jestem piękna


Musisz się nauczyć rozmawiać = No zgódź się w końcu ze mną!


Słuchasz Ty mnie?! = Już po Tobie!



Słownik męski:


Głodny jestem = Głodny jestem


Spać mi się chce = Spać mi się chce


Jestem zmęczony = Jestem zmęczony


Chce Ci się iść do kina? = Mam dziś ochotę na seks


Czy mogę zaprosić Cię na kolację
? = Mam dziś ochotę na seks

Mogę do Ciebie zadzwonić? = Będę miał wtedy ochotę na seks


Mogę Cię prosić do tańca? = Mam dziś ochotę na seks


Śliczna sukienka = Piękny głęboki dekolt!


Wyglądasz na spiętą, daj pomasuję Cię = Mam dziś ochotę na seks


Coś nie tak = Chyba z seksu nici...


Nudzę się = Masz ochotę na małe bara-bara?


Kocham Cię = Chcę seksu natychmiast!


Też Cię kocham = Dobra powiedziałem to, teraz już choć się kochać.


Porozmawiajmy = Spróbuję Ci zaimponować moją wrażliwością, to może będziesz chciała się

ze mną kochać!

Czy zostaniesz moją żoną
? = Chcę żebyś nie mogła uprawiać seksu z żadnym innym facetem!

Myślę że ta bluzeczka
i spódniczka niezbyt Ci pasują = Jestem gejem!


Zima w mieście.....gra

Zima w  mieście

Warunki pogodowe: -10,wiatr,pokrywa śniegu i lodu.

Po pierwsze: wybierz strój: ciepłe majtki,rajstopy,skarpety,koszula,bluzka,kurtka typu śpiwór,czapka,szalik,rekawiczki,pół kilograma tłustego kremu,kozaki na płaskiej podeszwie.

Po drugie: wybierz bagaż: jedno zasmarkane dziecko,torebka,telefony.

Po trzecie: wybierz trasę: szybko i na chwile do pracy,slep,przedszkole-synalek koleżanki,dom.

POZIOM 1 stopień trudności 4 (ból glowy,katar,kaszel,gorączka,dzwoniący tel....służbowy i prywatny jednocześnie,torebka wypchana po brzegi...niepotrzebnie)

START

Zimno,ślisko,wieje.

Płaskie kozaki okazują się w tych warunkach za cienkie po kilku minutach zimno ci w palce u stóp.Trzeba było wziąć buty na górskie wyprawy.....-10 punktów

Dzwigasz ciężką torbę zapchaną duperelami...było wyjąć pare rzeczy....-5 punktów

Lecisz do pracy mimo zwolnienia +15 punktów

Dzieciak narzeka,ze wieje i zimno,nie reagujesz,bład.... -15 punktów

Kapie ci z nosa i oczu,chusteczki wypadają ci w śnieg...-15 punktów

Pierwsze dziecko narzeka ci na ból ucha.Denerwujesz się.....-8 punktów

Udaje ci się przejść przez ulicę....+25 punktów

Szybko wracasz po drugie dziecko do przedszkola....+10 punktów

Przebiegasz na czerwonym świetle....-35 punktów

Odbierasz drugie dziecko,wow....+25 punktów

Pierwsze dziecko stęka,że zgubiło rękawiczke....-20 punktów

Zatrzymujesz się....+5 punktów

Zawracasz i natykasz się na kobiete,która dzierży w dłoni rękawiczke.....+15 punktów

Pocisz się,robi ci się gorąco.....+35 punktów

Zatrzymujesz się,żeby się wysmarkać....-10 punktów

Drugie dziecko płacze,bo jest głodne....-50 punktów

Zatrzymuje cie pan i pyta czemu oni sie tak drą....-20 punktów

Pierwsze krzyczy na drugie dziecko.Nie płacze już uff.....+20 punktów

Nie czujesz nóg....-15 punktów

Torba wypada ci z ręki ląduje w zaspie...-10 punktów

Przez jedyną sekunde masz zamiar zostawić te dwa wyjce na środku ulicy....-100 punktów

Oczyma wyobraźni widzisz ich oddalające się zapłakane twarzyczki.Nie robisz tego.....+95 punktów

Wycierasz nos wierzchem rękawiczki....-10 punktów

Docierasz do domu....+50 punktów

Wtaczasz się do windy....+30 punktów

Orientujesz sie,ze drugie dziecko zostało poza windą.....-80 punktów

Udaje ci się zatrzymać winde....+30 punktów

Docierasz do drzwi mieszkania.

Game over!!!

Wchodzisz do środka.Czujesz jakbyś zdobyła Kilimandżaro.To jest twój szczyt,szczyt twoch macieżyńskich możliwości.Wstajesz udajesz się do barku,wyciągasz whisky i upijasz spory łyk prosto z butelki.Za twoimi plecami dzieciaki w bezwładnej szarpaninie próbują uwolnić się ze zwojów szalików i czapek.

Wszyscy jesteśmy Chrystusami,myślisz.....

 


90 minut



90 minut!


Tyle podobno wystarczy wg Cosmo żeby ktoś się we mnie zakochał. Tak we mnie, bo nie napisali że tekst odnosi się tylko do top-modelek. Warunek konieczny to tylko seksowna sukienka i mojito w dłoni. Zatem wg obszernej instrukcji w 90 minut spotkany ideał się we mnie zakocha. Synchronizuje zegarek, namierzam cel i start. Pierwsze pięć minut poświęcam na przybranie odpowiedniej postawy, proste plecy to ponoć podstawa, no i ta wszędzie wytykana pewność siebie, bez niej już na początku moje szanse
maleją, no ale uznajmy że tym razem udało mi się oszukać swoją nieśmiałość, więc jestem prosta, pewna i skupiona na nim i co dalej? Wystarczy spojrzeć na swoją ofiarę. Zabawa w patrzę-nie patrzę. Buduje napięcie seksualne i to w zaledwie 5 minut. Minuty do 10-tej zarezerwowane są dla pierwszych słów z namierzonym obiektem. Oj tak w słowach jestem niezła, szkoda że tylko tych pisanych. Jak zatem podejść do obcego faceta i zacząć rozmowę jakbyśmy się znali od lat? A tak, zapomniałabym przecież
jestem prosta, pewna siebie i zdesperowana znaczy skupiona, więc rozmowa to pikuś, a na koniec w 9tej minucie muszę zdążyć wydukać z siebie zaproszenie na kawę. Załóżmy że mi się udało, załóżmy że nawet podziałało i się zgodził. Minuty 10 do 30 przeznaczam na wspomnianą wcześniej kawę czyli szybka randka. I co radzi Cosmo? Nie zwracaj uwagi na to co mówisz, anegdoty nie są istotne, liczy się znowu tylko mowa ciała. No tak, czyli nadal mam być prosta, pewna siebie i na dodatek uśmiechać się jak
panie z reklamy blend-a-med. Jasne, dam radę, w końcu to tylko 20 minut. Idźmy dalej, minuty do 60tej to tzw. Chemia. O tak, z chemii zawsze byłam niezła, choć nigdy jej w biedronce nie wykładałam. "Naśladuj ruchy faceta, jak w lustrzane odbicie, a polecą między wami iskry"  stwierdza gazeta. Hmmm to chyba nie trudne, więc drapiemy się po "jajkach", bekamy i rozmawiamy o piłce,dam radę, wiem w końcu kto to Cristiano Ronaldo czy David Beckham. W minutach 60-70 wkraczamy na ścieżkę flirtu.
Ekspert mówi: gdy dasz facetowi odczuć, że jest na ciebie, hm, popyt, zapragnie Cię jeszcze bardziej. Zatem szybko (bo w końcu zegarek tyka) na serwetce rysujesz mu wykres krzywej popytu oraz opisujesz algorytm do przejścia w kolejny etap. Bo właśnie faza kulminacyjna zaczyna się po 70 minucie i trwa całe 20 minut. 20 minut eksperci przeznaczyli na intymność. Tu robimy striptiz, ale nie tej seksownej sukienki, która pomaga nam w rozkochaniu celu, tylko obnażamy się ze swoich emocji.
Obserwujemy jego reakcje na nasze wyznania. Po litanii naszych pragnień i obaw teoretycznie target jest w nas już zakochany. I co dalej? Pewnie seks. Czy zatem nie było by szybciej po pierwszych minutach zapytać "do you wanna fuck with me"? Zaoszczędzilibyśmy czas, stres no i plecy by nas tak nie bolały.